Właśnie o to chodzi, żeby przyjmować krytykę i starać się poprawiać stylizacje, żeby były coraz lepsze. Rozumiem że każdy ma swój styl, ja też ale czasem warto też spróbować czegoś innego, co zupełnie nie jest w naszym guście. I nie należy przyjmować takich komentarzy jako hejtów, ale dobre rady i starać się więcej nie popełniać tych samych błędów. Twoje zachowanie jest powiem szczerze dość dziwne, bo wydaje mi się że skoro ktoś decyduje się na pisanie na blogu to jest przygotowany nie tylko na pozytywne i miłe komentarze ale te w jakiś sposób negatywne też. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do własnego zdania. Gdybym ja miała przejmować się każdą niemiłą opinią na mój temat czy to w realu czy na sd odbierać to w taki sposób jak Ty, to obstawiam że już dawno sfiksowałabym. Na Twoim miejscu przemyślałabym Twoją decyzję, tym bardziej że jak widzisz nikt w komentarzach Anonimowej nie widzi nic co dotykało by bezpośrednio Ciebie i miało na celu obrażenie Cię czy robienie Ci na złość.
Nie wierzę. Dziecinada po prostu.
OdpowiedzUsuńŻałosne. Mieliśmy dobrze komentować Twoje niektóre nędzne stylizacje?!. Brak mi słów..
OdpowiedzUsuńA po co mam pisać jeżeli nikomu tutaj obecnym nie podobają się żadne zmoich stylizacji to jest mój styl.
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodzi, żeby przyjmować krytykę i starać się poprawiać stylizacje, żeby były coraz lepsze. Rozumiem że każdy ma swój styl, ja też ale czasem warto też spróbować czegoś innego, co zupełnie nie jest w naszym guście. I nie należy przyjmować takich komentarzy jako hejtów, ale dobre rady i starać się więcej nie popełniać tych samych błędów. Twoje zachowanie jest powiem szczerze dość dziwne, bo wydaje mi się że skoro ktoś decyduje się na pisanie na blogu to jest przygotowany nie tylko na pozytywne i miłe komentarze ale te w jakiś sposób negatywne też. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do własnego zdania. Gdybym ja miała przejmować się każdą niemiłą opinią na mój temat czy to w realu czy na sd odbierać to w taki sposób jak Ty, to obstawiam że już dawno sfiksowałabym. Na Twoim miejscu przemyślałabym Twoją decyzję, tym bardziej że jak widzisz nikt w komentarzach Anonimowej nie widzi nic co dotykało by bezpośrednio Ciebie i miało na celu obrażenie Cię czy robienie Ci na złość.
UsuńZgadzam się z Sweet0Monisia
UsuńJa też się zgadzam z Sweet0Monisia trzeba uczyć się na błędach a nie od razu odchodzić.
UsuńEmiilaa
także sie zgadzam z Sweet0Monisia
OdpowiedzUsuńżałosne
OdpowiedzUsuńkatniss-ne